Zuchy
Nowy swój mundurek
zaraz szybko zmierzę,
bo od wczoraj z rana
do zuchów należę!
Być przyjętym w grono
jest rzeczą nie lada.
Każdy z dumą chustę
na szyję zakłada.
Usiądziemy z druhną
w kole bez szemrania,
słuchając w skupieniu
jej opowiadania.
Każdy mały zuszek
nie wadzi nikomu.
Jest pomocny w szkole
i mamusi w domu.
Kto pragnie przyjaciół
- niech długo nie zwleka.
Tu, w naszym zastępie
miejsce na was czeka.
/Elzbieta Krystek - Jones/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz