Ślimak liczy
Wyszedł ślimak z domku swego
i do lasu powędrował.
Nagle deszczyk zaczął padać,
pod listeczek wiec się schował.
A tam – dwa malutkie żuczki
pospać chciały po obiedzie.
Lecz ślimaka bez muszelki
nie zostawią przecież w biedzie.
Mała pszczółka, trzy motyle,
cztery ważki - przyleciały.
Bardzo ciasno się zrobiło
i motylki odleciały.
Spod listeczka wyszedł ślimak:
- Przecież z cukru ja nie jestem.
Nie rozpuszczę się, więc po co
Miałbym chować się przd deszczem.
Pełzał drogą licząc w myślach:
- Ile nas pod liściem było?
- Ile teraz tam zostało
i przed deszczem się schroniło?
/Elzbieta Krystek - Jones/
Obrazek:insects%20kids%20children%20snails%20ladybirds%20comic%205175x3375%20wallpaper_www_wallpaperfo_com_20
Obrazek:insects%20kids%20children%20snails%20ladybirds%20comic%205175x3375%20wallpaper_www_wallpaperfo_com_20
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz