Koala
W zieleni drzewa eukaliptusa
australijski Koala siedzi.
- Miś na mnie mówią. Nie wiem dlaczego.
Nie mam rodziny pośród niedźwiedzi.
Jestem torbaczem. Ssakiem, co w nocy
pyszne, soczyste chrupie listeczki.
Mieszkam wysoko wśród tych gałęzi,
a podczas suszy - to piję z rzeczki.
Gdy byłem mały - u mamy w torbie
ciepłej, przytulnej bezpiecznie spałem.
Potem na grzbiecie jej uczepiony
w gorącym słonku się wygrzwałem.
Zwierzak zmęczony tym rozmyślaniem
na miękką łapkę główkę położył
i w cieniu liści eukaliptusa
do małej drzemki ciało ułożył.
/Elzbieta Krystek - Jones/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz